zlot, zlot i po zlocie

Pięć dni, które zawsze mija za szybko... Cudowne Adminki (Beata, Joasia, Sylwia i Małgosia), cudowni zlotowicze i równie cudowne widoki... Hotel nam niestety wiele popsuł ale to ich strata, nie nasza. Ja spędziłam 5 dni z cudownymi ludźmi na wartościowych prelekcjach.

Miałam też okazję dołączyć do grona prelegentów i opowiedzieć nieco o tym jak się nie napracować a zaangażować uczniów w zajęcia. Dziękuję za tę możliwość. :)

Większość prelekcji była nagrywana i za jakiś czas pojawią się na YouTube.

Bez wahania mogę powiedzieć, że zlot uzależnia i każdy anglista chociaż raz powinien się tam pojawić. Do zobaczenia za rok :)

Zlotowe poezje ;) by Monika, Ania i Ewa

W poniedziałek do Stryszawy
przyjechali fani kawy.
Żądni wiedzy, giftów, akcji,
szkolą się nawet w czasie wakacji.
Mają wieżę, mini zoo
ale w kuchni słaby flow.
Nie ma vege, ban na alko
mimo wszystko nadal warto.
Być na zlocie tu w Stryszawie
gdzie spędzamy czas przy kawie
Adminek cztery sztuki mamy
i bardzo je za to kochamy,
że robią nam takie zloty
mimo, że czasem są kłopoty.
Bardzo im wszyscy dziękujemy
i za rok też się wybierzemy.